Jazda konna
Nie taka prosta ...
No więc tak , przez ferie zaczęłam jeździć konno w innej stadninie. Powodem zmiany było to że właścicielka tamtej stadniny zmieniła miejsce zamieszkania . Wyjechała razem z kochanym końmi. W ten sposób znalazłam się tu w nowej stadninie ( tak wiem błąd powtórzeniowy :) . Po prostu oniemiałam z zachwytu ...
Duża stajnia i jeszcze większy padok , kryta ujeżdżalnia , piękne widoki i oszywiście cudowne do omdlenia konie ! Po prostu sen ...
Ale to tylko tak wygląda, po rozpoczęciu lekcji okazało się że wszystko źle robię . Nie potrzebnie popędzam konia , za mocno przyciskam łydki i pochylam się do przodu podczas galopu. No ale jak nagle zmienić styl jazdy ? Tak byłam uczona i dopiero po paru lekcjach się przestawiłam.
Tak to czasem bywa w życiu ...
Coś na osłodę życia ...♥♥♥♥♥♥♥♥♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz